Zimowa wyprawa. Zaczynamy od Groty, ruiny Pałacu Toepfferów, wokół Jeziora Szmaragdowego, przez Śmiłowską Górę,wzgórze Chojna, Głaz Grońskiego i wystarczy. Było - 14 na Pl. Kościuszki w Szczecinie :) co najmniej.

 Temperatura blisko -20.

Park przy Grocie Za Łukami zawsze interesujący.

Grota za Łukami- XIX- wiek. Wybudowana przez rodzinę Toepfferów.  Łuk nie wszedł mi w kadr.  Jeden, drugiego nie ma.

Fragment bramy pałacowej.

Ruiny Pałacu Toepfferów.

Schody do ścieżki spacerowej wokół Jeziora Szmaragdowego.

Zaśnieżone, skute lodem...

To osuwisko jest niesamowite  o każdej porze roku.

Hmm...

Uroczy Zajazd, niestety nieczynny. A szkoda, całkiem w nim przyjemnie.

:))))

Ścieżka zdrowia .

Widok ze Skórczej Góry.

Wiadukt pod A-6

Aż trudno nie zatrzymać się na chwilę. Mahonia w Puszczy?

Pozostałości po sanatorium Bismarckhöhe na Śmiłowskiej Górce.

Droga Chojnowska. W Rezerwacie.

Chojnówka.

Wygląda na to , że  wrzeszczy.

Wczesnośredniowieczne Grodzisko Chojna.

Widok z Grodziska.

Niebieskim szlakiem do Głazu Grońskiego.

Rozdeptany, jak zawsze, Głaz Grońskiego.

Kamień graniczny.

Ostatnie spojrzenie...

I do domu...